Dzisiaj chcę się z Wami podzielić przepisem na maseczkę,która przynajmniej w moim przypadku, bardzo pomaga na wszelkiego rodzaju niespodzianki, z którymi ostatnio mam dość często do czynienia. Jest to maseczka z cebuli. Przyznam,że nie należy ona do najprzyjemniejszych dlatego dość rzadko ją robię. Jednak nie można odmówić jej tego,że jest skuteczna. Wyciąga podskórne pryszcze na wierzch, dzięki temu szybciej znikają a te już istniejące "na powierzchni" skutecznie niweluje. Oczywiście jej działania nie zauważymy po 1 razie( no w sumie ja jakieś widzę) ale po kilku napewno. Skóra jest oczyszczona i gładka.
A jak ją przygotować?
Należy zetrzeć małą cebulę na tarce i wymieszać z glinkową maseczką lub mąką ziemniaczaną- ot cała filozofia. Ja do swojej użyłam maseczki z Ziaji nuno
![]() |
A tak już wygląda gotowa maseczka |
Trzymamy ją na twarzyokoło 20 minut lub chociaż tyle ile wytrzymamy. Przyznam,że nie jest to maseczka dla wrażliwych osób- może piec, troche podrażniać a z pewnością baaardzo szczypie w oczy, w końcu to cebula ;) Można ją nakładać na całą twarz ale i punktowo. Potem twarz może trochę nieprzyjemnie pachnieć, więc lepiej nie umawiać się na żadne randki ;)
Ja zdecydowanie widzę efekty, polecam wypróbowania! A może już robiłyście sobie taką maseczkę? Lub znacie inne o podobnym działaniu? Dajcie znać!
Pozdrawiam,
może i nie wygląda zbyt pięknie ale, chyba się skuszę. nie płaczesz przy niej? przeciez od krojenia cebuli można sie skończyć.
OdpowiedzUsuńniestety płaczę i to bardzo ;c
Usuńjeju nienawidze cebuli, po jej krojeniu placze pol dnia... ale musze sie skusic bo cos mi powyskakiwalo
OdpowiedzUsuńZwęża u Ciebie pory? jeśli tak to wypróbuje ja bardzo szybko ;)
OdpowiedzUsuńoj nie wyglada apetycznie :D ale jesli miala by naprawde pomagac na te nasze niespodzianki to czmeu nie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
WOW! HAHA ale wygląda szalowo! :D
OdpowiedzUsuńa u mnie rozdanie ;) zapraszam! to moje pierwsze :D, wiec jestem mega podekscytowana!
ciekawy sposób ;)
OdpowiedzUsuńdo tego czasu jeszcze nie słyszałam o takiej maseczce
OdpowiedzUsuńpoza tym masz ciekawy blog i będę do ciebie zaglądać...
pozdrawiam
stosowanie punktowo bym się nawet skusiła
OdpowiedzUsuńale tfu tfu
nie ma potrzeby, na szczęście i niech tak zostanie :D
Ciekawy pomysł :D Szkoda, że nie mogę jej wypróbować - mam bardzo wrażliwe oczy i nie dałabym rady :/
OdpowiedzUsuńaha, fajny jest. a zrobiłabyś mi nagłówek? : )
OdpowiedzUsuńmogłabyś zrobić? : ) odpisz.
Usuń