Pokazywanie postów oznaczonych etykietą False Lash Effect Fusion. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą False Lash Effect Fusion. Pokaż wszystkie posty

niedziela, 26 lutego 2012

Max Factor,False Lash Effect Fusion

Hej dziewczyny!
Dzisiaj przeglądałam swoje kosmetyki w celu wywalenia staroci i rzeczy,których w ogóle nie używam bo się nie sprawdziły. I tak wpadł mi w ręce tytułowy tusz Max Factora, kupiłam go jakiś czas temu i nie byłam zadowolona. Praktycznie nic nie robił z moimi rzęsami i prawie nie było go widać. Zawahałam się czy go wyrzucić czy nie, ostatecznie postanowiłam mu dać 2gą szansę. Gdy dziś się malowałam z każdą warstwą byłam coraz bardziej zdziwona- z badziewia ten tusz stał się perełką ;) same zobaczcie jakie efekty daje na rzęsach:

Dla przypomnienia moje rzęsy bez tuszu:

A tutaj po kilku warstwach False Lash Effect Fusion:

Tutaj możecie zobaczyć jaką wielką ma szczotę:


Wydłuża, pogrubia i ładnie rozdziela. Fakt,że nałożyłam sporo warstw, ale mimo to nie zrobił mi z rzęs pajęczych nóżek. Nie osypuje się, rzęsy są w niezmienionym stanie przez cały dzień. Mam wersję brązowo- czarną(pomyłka przy zakupie) ale i tak na rzęsach wygląda na zupełną czerń. Naprawdę jestem zadowolona z efektów, ale raczej nie kupię go ponownie. Tusz kosztuje 60 zł  i potrzebuje duuużo czasu na to by działał "poprawnie". Może kiedyś skuszę się na jego poprzednią wersję czyli zwykłego False Lash Effect.

A Wy używałyście kiedyś tego tuszu lub może jego zwykłej wersji? Co o nich sądzicie?

Pozdrawiam,