środa, 15 lutego 2012

Małe zakupy kosmetyczne i second handowe łupy ;)

Hej piękne :)
Nie wiem jak w innych miejscach w Polsce, ale tu u mojej babci śniegu napadało po kolana. To niewielka mieścina ale żeby dojść do jakiegokolwiek sklepu musiałam przez pół godziny przedzierać się przez olbrzymie zaspy, co skończyło się trzema upadkami i paroma siniakami ;)) Jest tu o wiele zimniej niż w Poznaniu, ale po paru dniach idzie się przyzwyczaić.
Mimo wszystko uwielbiam tu przyjeżdzać, głównie ze względu na niesamowicie zaopatrzone second handy i maleńkie drogerie, w których można wyhaczyć wiele fajnych rzeczy.Ja wyszukałam bluzkę z primarka, sweterki z zary i h&mu i marynarke z tally weijl,każde za mniej niż 10 zł .Wybaczcie,że nie wyprasowane  ale totalnie mi sie nie chciało ;)





Nigdy wcześniej nie widziałam w sklepach tej wychwalanej maski Glorii i wreszcie znalazłam ją w małej pobliskiej drogerii.Jutro planuję także zająć się włosami. Miałam zamiar pofarbować tylko odrosty, ale kolor włosów pani na opakowaniu farby Joanny "Szlachetna perła" wręcz do mnie mówił. Jeszcze nie używałam farb z tej firm, ale poczytałam trochę recenzji(oczywiście na KWC) i chyba krzywdy mi nie zrobi ;)
Jutro postaram się wstawić zdjęcia jak wyszła na moich włosach.


Jeszcze na koniec pochwale się pysznym deserkiem jaki zrobiłam razem z moją przyjaciółka ;)


Pozdrawia kucharka ;)

6 komentarzy:

  1. To czekam z niecierpliwością na foty włosów :-)
    Będziesz kłaść Joanne i Londe? ;P
    Łupów z SH tylko pogratulować :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Londe na odrosty a potem Joanne na całe włosy,żeby trochę kolor odświeżyć :)

      Usuń
  2. jestem ciekawa czy też będziesz zadowolona z glori:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję,bo po recenzjach bardzo się nastawiłam na jakieś super efekty :)

      Usuń
  3. Pewnie pyszny ten deser :)
    jestem ciekawa tej maski, nigdy o niej nie słyszałam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. upolowana bluzeczka super:)

    OdpowiedzUsuń